Marzenia nie mieszczą się w głowie!

Podobno w bibliotece można znaleźć rzeczy, które nie mieszczą się w głowie 🙂 Z pewnością nie mieszczą się w niej także nasze marzenia – te małe, większe i największe, te, które są tuż za rogiem i te, na które trzeba jeszcze chwilkę poczekać. O marzeniach właśnie rozmawialiśmy na ostatniej lekcji bibliotecznej z „Zuchami” z Niepublicznego Przedszkola „Słoneczko” w Wierzchosławicach.

Po wysłuchaniu wiersza Marty Niewiadomskiej „Marzenia” oraz zapoznaniu się z książką Macieja Szymanowicza „Marzenia, ponad 165 sztuk”, dzieci zgodziły się z autorem, że „Marzenia – to takie coś, czego nie ma, a co ktoś bardzo chce, żeby było”. Zastanawialiśmy się, w jakiej pozycji najlepiej jest marzyć, czy na siedząco, czy leżąc z rękami założonymi za głową? Ale wspólnie spróbowaliśmy jak to jest powiedzieć o czym marzysz – tańcząc! Zuchy pięknie się wyraziły, pląsając do piosenki Majki Jeżowskiej „Marzenia się spełniają” 🙂

Na zakończenie zajęć przedszkolaki wykonały rysunki swoich marzeń, tych małych i dużych, tych na już i na za kilka lat. Twórcze to były zajęcia!